Granola z kaszy jaglanej (wegańska, bezglutenowa, bez cukru)
Granola inna niż wszystkie, a dlatego, że zrobiona z... kaszy jaglanej! Świetna alternatywa dla tej klasycznej wykonywanej płatków owsianych. Gorąco polecam!
Dzisiaj ponownie wątek śniadaniowy, lecz skierowany przede wszystkim do osób uczulonych na gluten. Wielu z Was, nie ma dostępu do bezglutenowych płatków owsianych i nie ma możliwości zrobienia własnej, domowej granoli, która poratowałaby Was, gdy potrzebujecie zjedzenia szybkiego ale nadal wartościowego śniadania. Oczywiście, możecie użyć płatków kukurydzianych, jednak ja osobiście za nimi nie przepadam.
Dlatego dziś mam małą niespodziankę.
Pyszną niespodziankę.
Co powiecie na granolę zrobioną z kaszy jaglanej? Nie wiem, jak Wy, ale ja mówię jej wielkie TAK. Tym bardziej, że kaszę jaglaną uwielbiam, a nie zawsze mam czas, by ją rano ugotować. A w przypadku granoli, wystarczy ją zrobić i zamknąć w słoiku. W rezultacie mamy zawsze przy sobie pełnowartościową, pyszną opcję śniadaniową, a także świetną przegryzkę w ciągu dnia.
Osobiście, uwielbiam tą granolę i zazwyczaj wyjadam ją na sucho ze słoika , gdy najdzie mnie ochota na coś słodkiego... :p Mam nadzieję, że i Wam ona zasmakuje :)
Bezglutenowa wegańska
Granola z kaszy jaglanej
- 200 g suchej kaszy jaglanej
- 1 szklanka świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego
- 100 g syropu klonowego
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 szklanki migdałów
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
- 1/2 szklanki nerkowców
- 3/4 szklanki słonecznika
- 1/2 szklanki pestek dyni
- 50 g suszonych daktyli
- 50 g suszonych fig
- 2 łyżki lnu (najlepiej złocistego)
- 6 łyżek płatków jaglanych
- 6 łyżek poppingu z amarantusa
- 6 łyżek płatków gryczanych
- Nastawiam piekarnik na 180 st. C.
- Kaszę jaglaną dwa razy przepłukuję gorącą wodą. Następnie wlewam do niej sok pomarańczowy i gotuję na ok. 10 min. Tak, by kasza była w części ugotowana. Jeśli kasza wchłonie płyn, dolewam odrobinę wody. Kasza pod koniec gotowania musi być sucha. Broń Boże, nie mieszajmy jej podczas gotowania. Jedynie potrząsajmy lekko garbkiem, by kasza nie przywarła do dna.
- W misce mieszam syrop klonowy, olej, sól i przyprawy.
- Wszystkie orzechy i bakalie* kroję w mniejsze kawałki.
- Gotową kaszę wrzucam do syropu klonowego z olejem. Dodaję orzechy, bakalie, len, płatki jaglane, gryczane i popping z amarantusa. Całość dokładnie mieszam i wykładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, starając się by wszystko było równo rozprowadzone. Wkładam do nagrzanego piekarnika.
- Po ok. 10-15 min (musimy obserwować naszą granolę by się nie spaliła), mieszam płatki starając się, by po wymieszaniu były równo rozprowadzone. Zmniejszam temperaturę do 170 st. C i pozostawiam dopiekającą się granolę na 6-10 min. Po upływie 6-10 min powtarzam czynność i ponownie pozostawiam granolę na 10 min. Czynność tą powtarzam tyle razy, dopóki cała granola nie będzie wysuszona i mocno przyrumieniona (ale nie spalona!).
- Gotową granolę wyciągam z piekarnika i pozostawiam do wystygnięcia.
Smacznego!
*Możecie użyć dowolnego rodzaju orzechów i bakalii
*Możecie użyć dowolnego rodzaju orzechów i bakalii
Świetny przepis! Na pewno zrobię taką granolę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Daj znać, jak wyszło! Buziaki!
Usuńtakiej granoli jeszcze nie widziałam! super pomysł :) musi być tak przyjemnie chrupiąca :)
OdpowiedzUsuńOj jest :) Uzależniająco chrrrrupiąca ;p Buziaki!
UsuńTakie przepisy lubimy najbardziej :) Bardzo chętnie spróbowałybyśmy Twoich granoli. Zrobiłyśmy kiedyś z kaszą jaglaną ale mimo wszytko wersja z kaszą gryczaną smakowała nam bardziej :P
OdpowiedzUsuńOoo... to zainspirowaliście mnie do wersji gryczanej ;p Buziaki!
UsuńCiekawa nie powiem! Z taką się jeszcze nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńZ kaszą jaglaną? Brzmi i wygląda cudownie! ;)
OdpowiedzUsuńIle jej wychodzi z tylu składników?
Dziękuję! Z moich proporcji wyszły 2 litrowe słoiki. Co do gram to dokładnie nie wiem, bo jej nie ważyłam, a część jej znikła bardzo szybko ;p Pozdrawiam ciepło!
UsuńKocham kaszę jaglaną, dodatkowo od dawna przymierzam się do zrobienia domowej granoli... Mam pytanie, jaka jest kasza w efekcie końcowym? Twarda, półtwarda? Ciekawi mnie to bardzo, bo granola z Twojego przepisu chyba będzie moją pierwszą! :)
OdpowiedzUsuńJest półtwarda, ale chrupka. Wszystko zależy też od tego, jak długo ją będziesz suszyć :)
Usuńno i taką granolę to ja rozumiem, pomysł wprost genialny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że smak jej także jest genialny ;p Szczerze, dla mnie tak ;p Buziaki!
UsuńMam takie dziwne poczucie, że większość przepisów z Waszego blogu jest wzorowanych na blogu Jadłonomia, czy tez inspirują Was bardzo mocno. Hm dziwnie po sobie następują te podobne potrawy :-P
OdpowiedzUsuńTo tylko wrażenie, gdyż ja i Jadłonomia inspirujemy się blogami zagranicznymi. Choć nie ukrywam, dziewczyna mnie dużo nauczyła. Nie wiem, czy wzorowanych - powtarza się tylko granola, a i to są dwa zupełnie różne przepisy :) Pozdrawiam!
UsuńNo nie wiem, np. chleby, jarmuż ciasta, kulki i takie tam różne :-P
OdpowiedzUsuńProszę przejrzyj inne blogi wegańskie, także te anglojęzyczne. Jeśli robię czyjś przepis zawsze podaje jego zródło. PPozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDlaczego nie mieszać kaszy?
OdpowiedzUsuńAby się nie sklejała i była sypka :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńTo wiele tłumaczy, dziękuję. :)
UsuńProszę bardzo :) Pozdrawiam cieplutko!!!
UsuńŚwietny pomysł! Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Daj znać, jak wyszło :) Pozdrawiam ciepło!
Usuńczy podgotowaną kaszę też pieczesz czy dodajesz do upieczonych pozostałych składników?
OdpowiedzUsuńJak długo można taką granolę przechowywać?
Jak napisałam w punkcie 5, piekę ją razem z dodatkami. Przechowuję miesiąc w szczelnie zamkniętym pojemniku :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńTa granola jest przepyszna! Robię ją na bazie Twojego przepisu z własnymi modyfikacjami i szaleję za nią -nie mogę się powstrzymać przed wyjadaniem prosto z pudełka na sucho ;-)
OdpowiedzUsuńAaa.. też tak robię! Przez to na wiele śniadań nie starcza... :P
UsuńZ jakim mlekiem ją jecie? Z krowim? Czy roślinnym?
OdpowiedzUsuńZ jogurtem roslinnym :)
UsuńJogurt domowej roboty czy kupny?
UsuńOczywiście, że domowej :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na szybkie i pożywne śniadanie!
OdpowiedzUsuń