Najlepszy chleb tostowy
Już dawno nie jemy chleba kupowanego w sklepie. Ja jako prawdziwa gospodyni piekę go sama ;p. Na początku było to dla mnie trudne zadanie. Chleb czasem nie wychodził - raz nie wyrósł, raz zrobił się zakalec, zdarzały się też przesolenia i niedosolenia. Należę jednak do osób, które się nie poddają i podjęte zadania doprowadzają do końca. Tak więc po roku walki mogę dziś powiedzieć, że pieczenie chleba jest dziecinnie proste ;p. To jak nauka prowadzenia samochodu. Na początku jest koszmarem, nie wyobrażamy sobie siebie jako dobrego kierowcy. Z czasem jednak prowadzenie samochodu staje się rutyną, codziennością i śmiejemy się z naszego strachu i błędów popełnianych na początku. Najważniejsze - nie poddawać się, nawet jak za pierwszym/drugim/nastym razem nam nie wyjdzie. To jedyna rekomendowana przeze mnie droga do sukcesu :)
Dzisiaj przedstawiam wam przepis na chleb tostowy. Pochodzi on z Pracowni Wypieków, lecz lekko go zmodyfikowałam. Gwarantuje wam, że chleb ten jest idealny. Wiele razy "podchodziłam" do tego typu wypieków, jednak za każdym razem byłam z czegoś niezadowolona. Zazwyczaj wychodził chleb idealny w smaku, ale przeszkadzała mi chrupiąca skórka, której ten tostowy akurat nie posiada. Do przepisu poniżej nie mam już żadnych uwag. To mój numer jeden :)
(keksówka o dł. ok. 23 cm)
- 250 ml ciepłej wody
- 1 łyżka miodu (w wersji wegańskiej - syrop z agawy)
- 50 ml oliwy z oliwek
- 60 g semoliny
- 350 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- dodatkowo: bułka tarta, gruboziarnista sól
- Do miski wrzucam drożdże, dodaję wodę, miód, oliwę i sól. Całość mieszam, przykrywam i pozostawiam w ciepłym miejscu na ok. 20 min.
- Dodaję mąkę i bardzo dokładnie zagniatam ciasto (ok. 5-10 min).
- Gotowe ciasto ponownie przykrywam i pozostawiam w ciepłym miejscu, bez przeciągów na ok. 1 h.
- Keksówkę wysmarowuję oliwą i posypuję bułką tartą lub otrębami. Do tak przygotowanej keksówki przekładam ciasto i obsypuje płatkami soli. Odstawiam, by podrosło na ok. 30 min.
- Formę z ciastem wkładam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C na ok. 30-35 min. Ważne, by na początku pieczenia na dno piekarnika wsypać garść kostek lodu.
- Upieczony chleb tostowy studzę na kuchennej kratce.
Smacznego!
Ale mi narobiłaś ochoty na tosty! :)
OdpowiedzUsuń:) Mam nadzieję, że także ochoty na upieczenie chlebka :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńNiestety odpada mąka pszenna ale nie będę ukrywać, że na samą myśl o jeszcze ciepłej kromce z prawdziwym masełkiem cieknie mi ślina na klawiaturę xD
OdpowiedzUsuńTo zrób z mąki orkiszowej 600 - nie tak puszyste ale powinno wyjść :) buziaki!
UsuńA czy można czymś zastąpić semolinę? :)
OdpowiedzUsuńZwiększoną ilością mąki pszennej :) Radziłabym jednak użyć semoliny - wbrew pozorom jest dostępna w większości marketów :) wzbogaci to smak i strukturę chlebka. No ale i bez niej chlebek będzie pyszny :)
Usuń