Kuskus po marokańsku (wegańskie)
Największy fun, gdy z niczego wyczarujesz coś dobrego. W kuchni wszelkie wariacje są dozwolone, a użycie naszej fantazji wręcz wskazane. Dlatego nie trzymajmy się kurczowo przepisów i zaufajmy naszej intuicji. My ostatnio to zrobiliśmy i stworzyliśmy coś niesamowicie pysznego. A wszystko zaczęło się od chęci wykorzystania nadmiaru produktów zalegających w spiżarni.
(2 porcje)
- 2 małe papryki
- 1 cukinia
- ok. 10 pomidorków koktajlowych (przekrojonych na pół)
- 4 laski selera naciowego
- 2 szalotki
- 1 duży ząbek czosnku
- 1/2 szklanki kuskus
- 1/2 szklanki wody
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka marokańskiej mieszanki przypraw Ras el Hannout (w jej skład wchodzi m.in
kumin, kolendra, curry, ziele angielskie)
- szczypta cynamonu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- do podania : kilka listków selera naciowego
- Przygotowuję warzywa. Wszystko kroję w większą kostkę, z wyjątkiem cebuli i czosnku, które drobno siekam.
- Na rozgrzanej głębokiej patelni podsmażam seler naciowy i cebulę. Gdy cebula się zeszkli dodaję paprykę, czosnek, pomidory i całość podlewam odrobiną wody. Duszę pod przykryciem na wolnym ogniu przez ok. 10 min. Następnie dodaję cukinię i przyprawy (oprócz 1/2 łyżeczki kurkumy). Duszę kolejne 10 min.
- Kiedy warzywa się duszą przygotowuję kuskus*. Wrzucam go do miski, skrapiam łyżeczką oliwy, dodaję 1/2 łyżeczki kurkumy i zalewam wodą. Miskę przykrywam na ok. 5 min, aby kuskus wchłonął cały płyn. Następnie odkrywam kaszę i dokładnie ją mieszam, by uzyskać charakterystyczną dla niej sypkość.
- Gdy nasze warzywa już się poddusiły, zdejmuję pokrywkę i całość gotuję jeszcze ok. 5 min, by powstały z nich płyn się zredukował. Całość próbuję i ewentualnie doprawiam solą i pieprzem.
- Wrzucam kuskus na patelnię, dokładnie mieszam. Całość podaję w głębszych talerzach, ozdobione kilkoma listkami selera naciowego.
Komentarze
Prześlij komentarz