Batoniki amarantusowo-kokosowe

Dziś przepis na pyszną, słodką, ale jednocześnie zdrową przekąskę, zawierającą jedno z najzdrowszych zbóż - amarantus. Batoniki są idealne do pracy, szkoły, na wycieczkę. Serdecznie polecam :)

Batoniki amarantusowo-kokosowe

(ok. 14 sztuk)

- 1 szklanka amarantusa
- 3 szklanki wody
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 3 łyżki miodu (u mnie gryczany)
- 2 garście suszonej żurawiny
- kilka suszonych śliwek kalifornijskich (u mnie 8)
- 3 łyżki wiórek kokosowych
- 50 g płatków owsianych
- 2 łyżki ziaren siemienia lnianego
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta kardamonu
- szczypta soli
- szczypta mielonego imbiru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 80 g mąki owsianej
- 20 g mąki kokosowej

1. Amarantus gotuję w wodzie na małym ogniu z dodatkiem oleju kokosowego, miodu, cynamonu, kardamonu, imbiru i soli. 
2. Gdy amarantus wchłonie całą wodę, odstawiam go z gazu i dodaję resztę składników (oprócz mąki owsianej i kokosowej).
3. Jeżeli masa nie jest gorąca dodaję mąkę i dokładnie mieszam.
4. Całość wykładam do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C.
5. Po 40 min pieczenia wyciągam keksówkę, kroję masę na porcje i  ponownie wkładam do piekarnika na ok. 10 min. Jeśli masa się przypala, przykrywam ją kawałkiem folii aluminiowej.
6. Wyciągam ciasto na batony z piekarnika. Gdy ostygnie ponownie kroję je wzdłuż wyznaczonych wcześniej linii.  

Smacznego!

Batoniki wytrzymują ok. tygodnia, trzymane w szczelnym pojemniku.