Zapiekana jaglanka z owocami i jogurtem rozmarynowym (wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)
Śniadanie, które mogłoby być deserem. Deser, który mógłby być śniadaniem. A może obiad na słodko? Idealnie sprawdzi się tu wegańska, bezglutenowa i bez cukrowa zapiekana jaglanka z owocami i jogurtem rozmarynowym!
Szczerze, taki ze mnie słodki miś, że mogłabym cały dzień jeść na słodko. Może stąd moim największym zainteresowaniem i pasją jest wymyślanie zdrowych słodkości, które zamiast zadbać o nasze nadprogramowe centymetry w pasie, dbają o nasze zdrowie. Dziś coś skromnie wyglądającego, ale gwarantuję, że nieziemsko pysznego. Danie, które pokocha każdy słodki miś - zarówno mały, jak i ten duży ;p. Prosta w wykonaniu, nieziemsko pyszna zapiekana jaglanka z owocami, z dodatkiem niezwykle aromatycznego jogurtu rozmarynowego.
Bezglutenowa i bez cukru wegańska
Zapiekana jaglanka z owocami i jogurtem rozmarynowym
(2 duże lub 3 mniejsze porcje)
warstwa jaglana:
- ok. 1 i 1/2 szklanki mleka roślinnego (u mnie mleko z konopi)
- 3 łyżki ksylitolu
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- kilka kropli ekstraktu migdałowego
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- duża szczypta mielonego kardamonu
- szczypta soli
- Przed ugotowaniem, aby pozbyć się goryczki suchą kaszę przepłukuje wrzątkiem (najlepiej dwa razy). Przepłukaną kaszę zalewam mlekiem i stawiam na gaz. Dodaję ksylitol, cynamon, kardamon i sól. Gdy kasza się zagotuje, zmniejszam gaz do minimum, przykrywam garnek pokrywką i gotuję ok. 25 min.
- Ugotowaną kaszę przekładam do wysmarowanego olejem kokosowym naczynia do zapiekania.
- mieszanka dowolnych owoców - u mnie 300 g pokrojonych truskawek, 100 g malin, 150 g czarnej porzeczki
- 5 łyżek poppingu z amarantusa (ok. 10 g) - ja użyłam Amarello
- 3 łyżki płatków migdałowych, uprażonych na suchej patelni
- 5-6 łyżek ksylitolu
- 2 i 1/2 szklanki mleka roślinnego
- 5 łyżek mąki jaglanej
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- kilka kropel ekstraktu migdałowego
- szczypta soli
- W misce mieszam owoce wraz z poppingiem z amarantusa, 2-3 łyżkami ksylitolu (ilość zależy od słodyczy naszych owoców) i płatkami migdałowymi. Całość wykładam na warstwę jaglaną.
- W rondelku zagotowuję 1 i 1/2 szklanki mleka roślinnego wraz z pozostałym ksylitolem, ekstraktem waniliowym, ekstraktem migdałowym i solą. Pozostałą część mleka mieszam z mąką jaglaną. Do gorącego mleka dodaję wymieszaną z mlekiem mąkę i cały czas mieszając chwilę zagotowuję. Tak przygotowaną masę budyniową wylewam na owoce. Całość wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok. 30 min (jeśli masa wierzch się będzie zbyt mocno przypiekał, zmniejszam temperaturę o 10 st. C).
- Zapiekaną jaglankę podaję z rozmarynowy jogurtem sojowym i posypaną poziomkami.
Rozmarynowy jogurt sojowy:
- 375 ml jogurtu sojowego (zamiast jogurtu można użyć śmietany kokosowej)
- 3 łyżki ksylitolu
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka drobno posiekanego rozmarynu
- 375 ml jogurtu sojowego (zamiast jogurtu można użyć śmietany kokosowej)
- 3 łyżki ksylitolu
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka drobno posiekanego rozmarynu
- Wszystkie składniki dokładnie mieszam.
- Gotowy jogurt wkładam na ok. 1-2 h do lodówki, by smaki się przegryzły.
Smacznego!
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńTen jogurt brzmi świetnie! Koniecznie do wypróbowania. :-)
OdpowiedzUsuńBoska!
OdpowiedzUsuńAch, takie śniadanie...<3
OdpowiedzUsuńpiona! też jestem z tego typu osób co na słodko mogłyby bez końca! u mnie słodko oznacza też zdrowo, dlatego od razu przypadł mi do gustu ten przepis - palce lizać! :)
OdpowiedzUsuńCzyli widzę, że nie jestem sama ;p Buziaki Kochana!
UsuńMy też śniadanie, obiad, deser a nawet i kolacje mogłybyśmy jeść na słodko ale i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńTaka zapiekanka zyskała by od naszego taty tytuł "berbelucha" ale jak to bywa, takie mieszanki są najlepsze :D
hahaha...berbelucha;p dobre! uwielbiam Waszego tatę!
Usuńuwielbiam jaglankę na słodko!
OdpowiedzUsuńZapowiada się smakowicie:) Miło mi, że bierzesz udział w mojej akcji "Letnie owoce". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIzzy
Take it Izzy
Ta gorycz to konserwanty i antybiotyki.Właśnie antybiotyki są tak gorzkie że nam nic nie smakuje.Zastanawiam się dlaczego to nie jest napisane w składzie na opakowaniu?
OdpowiedzUsuń